Księga Boby Fetta (2021)
Księga Boby Fetta: Sezon 1 Księga Boby Fetta sezon 1, odcinek 7

Rozdział 7

Chapter 7: In the Name of Honor 59m
7,0 1 439
ocen
7,0 10 1 1439
Księga Boby Fetta
powrót do forum s1e7

Finalny odcinek tego serialu i najgorszy, za razem. W wielkim skrócie: tania sieczkojebka dla łykających wszystko anonów. Postacie zachowują się tak bezsensownie (np. widzą, że droidy mają pole ochronne, a mimo to strzelają bez przerwy z nadzieją, że a może jednak się uda), cały czas są ostrzeliwani, ale nikt nie umiera, ani nawet nie zostaje zraniony. Jaki jest w ogóle sens istnienia tych blasterów i podobnej broni, skoro jest tak nieskuteczna? Rancora raz wystarczy postraszyć płomieniem, żeby uciekł, a innym razem gdy robi to Mando, to już nie działa. W dodatku główny badass umiera też w absurdalny sposób - oczywiście jak w każdej tego typu produkcji musi najpierw pieprzyć pół godziny do pokonanego "dobrego", żeby ten dobry mógł wykorzystać sytuację i zaatakować znienacka. No zajebiste rozwiązanie. Potem Fenek jakby nigdy nic zabija tego burmistrza i szefa Pyke'ów - jasne, nie mieli żadnej obstawy, strażników, nic. Czułem się, jakbym oglądał jakiś odcinek Power Rangers czy innego kiczowatego serialu. I jakby ktoś ciągle próbował robić ze mnie głupka. Nieważne, że to Gwiezdne Wojny, science fiction, fantastyka, czy cokolwiek innego - nic nie usprawiedliwia braku logiki w zachowaniach postaci i ogólnie świata przedstawionego. A w tym odcinku mało co trzymało się kupy. Ogólnie cały serial kiepski, mało Boba Fetta w Boba Fecie, wyglądał bardziej jak poboczna postać drugoplanowa. Jedynie w pierwszych odcinkach coś robił, potem tylko chodził to tu to tam, a decyzje za niego podejmowali inni. Cały serial obejrzałem z przymusu, bo za kij nie miałem pojęcia o co chodzi w początku 3. sezonu Mandaloriana i musiałem uzupełnić info. Lipa.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones