PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=792826}

Dom z papieru

La casa de papel
8,1 215 000
ocen
8,1 10 1 215000
4,8 6
ocen krytyków
Dom z papieru
powrót do forum serialu Dom z papieru

Jeżeli ktoś z was oglądał kiedyś Prison Break (jako prawilne 4 sezony) to poczuje się tak samo. "Dom z papieru" zaczyna się znakomicie i pomysłowo (1 sezonPB) by po kilku odcinkach spaść na bardzo fajny (2BP) następnie na słaby (3BP) a zakończyć jako 'kur..., nie wierzę w to co widzę" (4BP). Scenarzyści muszą mieć widzów za idiotów, poziom absurdów i deus ex machina rośnie lawinowo i nie nadążałem przecierać oczu ze zdumienia. Gdzieś tak od 8 odcinka pomyślałem, że dociągnę to do końca bo jestem ciekaw zakończenia. Niestety, zakończenia nie ma bo producenci stwierdzili, że widzowie to jednak idioci skoro dotarli do końca sezonu i porobią ich w bambuko jeszcze przez Bóg wie ile sezonów.
Kilka "kwiatków":
- niesamowity, wszystkowiedzący profesor, który wiele lat przygotowywał skok po czym zebrał grupę, w której połowa ludzi to debile. Na dodatek, do narratorki, w cudownie niewiadomy sposób dotarł w ostatnim dla niej momencie.
- 5 miesięcy szkolenia debili powoduje, że debile podejmują debilne decyzje ale to w sumie logiczne. Tylko po co mu byli debile? A może przez 5 m-cy zamiast szkolić się to tylko walili wino, obżerali się i bzykali? To by wiele tłumaczyło.
- starannie wyselekcjonowani debile jeszcze przed skokiem robią wszystko odwrotnie niż szkolił ich profesor. Podczas skoku też.
- podczas okupacji mennicy bandyci zachowują się jakby było ich ze 30 a nie 8 osób pilnujących 67 uwięzionych. Non stop występują w grupie albo odwrotnie - gdzieś znikają na długie godziny cholera wie co robiąc.
- romans bandyty o ksywie Denver z lalunią w ciąży to kuriozum. Lalunia też nie może zdecydować się bo raz jest w pierwszym m-cu ciąży a za chwilę w szóstym??? I nikogo to nie dziwi.
- wszechobecny deus ex machina: potrzebny telefon? jest w marynarce, potrzebne nożyczki? chwila i są, potrzebne narzędzia? to idź i sobie weź, potrzebna płyta żeby zatarasować wyłom który zrobili uciekinierzy? myk i jest, nawet prawie idealnie docięta
- pani negocjatorka z policji w cudowny sposób staje się głównodowodzącą
- profesor w cudowny sposób wiedział, że spotka w barze głównodowodzącą, pewnie romans nawet przewidział
- profesor w cudowny sposób wiedział, że z lekarzami przyjdzie policjant któremu oczywiście podłożą mikrofon w okulary. Ciekawe jakby nie miał okularów. Mikrofon wielkości połowy tiktaka oczywiście ma 1500 metrów zasięgu :)
- akcja na złomowisku to kpina z widza
- akcja z radiowozem i nastraszeniem ciecia to kpina z widza ale do kwadratu
- akcja z kradzieżą w ostatniej chwili danych z apteki to kolejna kpina
- wiele lat współpracy z zastępcą głównodowodzącej idzie w pi... z powodu podsłuchu. Inteligentna niby kobieta sądzi, że zastępca jest idiotą i donosi bandytom, mimo że jest jedyną po za nią osobą z taką wiedzą? No bez jaj, nawet debil wziąłby pod uwagę możliwość podsłuchu.
- dla scenariusza wygodnie pozbyć się zastępcy, który już wie kim jest profesor więc zastępca okazuje się idiotą chlejącym ostro wódę podczas prowadzenia samochodu i oczywiście powodującym z tego powodu wypadek, przez co kończy w śpiączce (klasyczny deus ex machina)
- w telefonie zastępcy pada bateria a skrzynka poczty głosowej głównodowodzącej się zapełnia (kolejny dem)
- kumulacja akcji z uciekinierami a głównodowodząca i profesor właśnie się bzykają :) :)
- profesor jedzie zabić matkę głównodowodzącej z powodu jej wiedzy po czym okazuje się, że nie trzeba bo matka ma Alzheimera :)
- profesor, który niczym superkomputer przewidział wszystko (w jaki sposób?) nie przewidział, że do hacjendy gdzie chlali wino przez 5 m-cy trafi policja i z tego powodu nie wyczyścili domu z wszelkich śladów. Pozostawienie wszelkich planów i zdjęć na ścianach to kpina z widza, przecież nawet przypadkowy złodziej mógł wszystko zniweczyć.

Takich "kwiatków" jest znaaacznie więcej, to tylko tak na szybko z głowy.

ocenił(a) serial na 10
SilverThunder_1R

Dla mnie to jak czytam te wypowiedzi na minus co do serialu..to jest jakas kpina ..,to ja sie pytam tu wszystkich po jakiego grzyba to oglądacie i oglądaliscie..takie sa wlasnie seriale czasami trzeba coś przekoloryzować-wydlużyć zeby przyciągnąć widza przed tv..aa w filmach to nie ma nic wymyslonego..jak dla mnie serial jes Zaje....y ,zawsze są jakieś plusy i minusy.. Szczerze mowię aa zerkne zobaczyc na Filmweb kiedy bedzie cos dalej ?!,po jakies info aa tu takie komentarze ze leb urywa,..Moze puscie sobie Sisi

SilverThunder_1R

Różnica jest taka, że ST to serial science-fiction i faktycznie jest to sf. Są potwory, nadprzyrodzone moce i zachowania więc jakby wszystko się zgadza. Natomiast w kryminale, poważnym filmie tego typu uchybienia aż krzyczą, śmieszą także bądźmy poważni i nie porównujmy gatunku SC do Kryminału. Można wybaczyć wpadki, ale ten scenariusz kupy się nie trzyma.

ocenił(a) serial na 4
besiek_2

Co do punktu 5 - najlepsze w tym wszystkim jest to, że profesor dowiedział się o Jego rodzinie z popularnego portalu społecznościowego (jest urywek gdzie widać jak sobie hasa po internecie :D).

ocenił(a) serial na 7
Wujasss

Akurat to w dzisiejszych czasach jest jak najbardziej możliwe. Ludzie sami dają swoje dane na tacy ;). Większym problemem było to, że po pierwsze ten ich program do tworzenia twarzy nie ma żadnej historii edycji, a po drugie ten policjant co z tym ruskiem rozpoznawał nie powiedział co tamten wcześniej zaznaczał :P. Ale nie wymagajmy od tego serialu za dużo realizmu. Właściwie nie ma on nic wspólnego z realizmem, ale też ten serial nie musi taki być. Takich rzeczy jest pełno jakby się zastanowić, ale zdecydowanie największą jest pytanie dlaczego do cholery nie wyłączyli im prądu? No chyba, że mennica ma swoje generatory. Jeśli tak to cóż - jest to strasznie głupie nawet w prawdziwym świecie.

ocenił(a) serial na 4
Jacek112PL

Co do generatorów to tam w serialu zostało to chyba jakoś wyjaśnione, a co do możliwości sprawdzenia tego ruska.. Jasna sprawa, że jest to jak najbardziej do zrobienia, w końcu facebook to najlepsza platforma szpiegowska jaka kiedykolwiek powstała ;). Bardziej chodziło Mi o wszechobecną deus ex machina, o której wspomniał autor tematu.

ocenił(a) serial na 7
Wujasss

To w takim wypadku fragment z generatorami musiałem przeoczyć. No niestety/stety serial nie jest najrealistyczniejszy, ale ważne jest to żeby miło się go oglądało :D. Jak dla mnie dopóki nielogiczności nie są widoczne gołym okiem, dopóty serial w kwestii realizmu nie jest zły.

ocenił(a) serial na 6
Jacek112PL

Ależ są widoczne. W rzeczywistości nie wszystko jest kuloodporne.

ocenił(a) serial na 7
homilka

Oj to akurat grzech większości dzieł sztuki filmowej, więc ja bym to darował ;).

ocenił(a) serial na 6
homilka

Gołym okiem? Jak wjeżdżanie do oblężonej przez policję mennicy na motorze i uniknięcie pewnie ponad tysiąca wystrzelonych przez doświadczonych strzelców pocisków? XD Takich kwiatków jest około 10.

ocenił(a) serial na 10
nano50

Już się tak nie spuszczaj, że 1 raz coś takiego widzisz w serialu/filmie. to jest DOSŁOWNIE WSZĘDZIE. na takie coś się zawsze przymyka oko, ale czego się spodziewać po typie, który ocenia słabe seriale na 10, a dobre na 2-4...

SNZ2

Widzę, że personalne wycieczki urządzasz nie tylko w moją stronę. Gościu, uspokuj się, to tylko forum filmowe.

ocenił(a) serial na 10
forek23

W tym momencie powinienem zakończyć z tobą dyskusję, napisałeś "uspokuj się" XD

SNZ2

No to zakończ, wyjdzie mi to na zdrowie. Jak nie potrafisz przyjąć odmiennego punktu widzenia, bez urządzania personalnych wycieczek, to po co bawisz się w jakąkolwiek dyskusję?

ocenił(a) serial na 6
forek23

Nie przejmuj się. Gość jest idiotą, szkoda tracić czas na takie zero.

ocenił(a) serial na 6
SNZ2

W takim wypadku należy to traktować jak kino typu Chuck Norris, nic więcej. Głupawy serial dla mas.

A z Tobą właśnie kończę dyskusję, z debilami szkoda gadać.

ocenił(a) serial na 10
nano50

Na takie zero? Zapomniałem, że wy tutaj wszyscy uważacie się za krytyków filmowych/serialowych i tylko wasze zdanie się liczy i nie można nic swojego dopowiedzieć, bo się okaże nagle, że na was najeżdzam. Głupawy serial dla mas? Dziwne, bardzo dziwne. Gdyby był faktycznie aż tak głupi, to nie miałby tak wysokiej oceny. Po prostu żeby oglądać seriale trzeba podchodzić z dystansem i traktować jako rozrywkę, przymykać oko na niektóre niedogodności, typu Tokio wjeżdza na motorze do mennicy, to też mnie bolało, że nikt jej nie trafił, tak samo przy strzelaninie wszystkie kulki w jej kamizelkę, ale na takie coś się przymyka oko. Oglądaniem trzeba się bawić, a nie do wszystkiego podchodzić w 100% z tym co dzieje się w rzeczywistości. Zakładam, że jak oglądacie SF to też patrzycie na realizm?

SNZ2

Żryjmy gówno - miliardy much nie mogą się mylić.

ocenił(a) serial na 3
besiek_2

Zgadza sie punkt 1). Nigdy nie wprowadza sie osob postronnych do centrum dowodzenia. Wlasnie z powodu tego zeby nie mozna bylo zobaczyc co tam sie robi i o czym rozmawia.:)
Na 4) punkt przymknalbym oko. To serial. Niech juz bedzie ze ten podsluch tak dobrze dziala co innego ze by go nie wsadzili z powodu podpunktu 1):)

Mnostwo glupot i debilizmow. Chocby zostawienie karabinu w pomieszczeniu z zakladnikiem:) Pol roku przygotowywali sie do skoku a nikt nie nauczyl ich jak obslugiwac bron:D

besiek_2

Co ciekawe, podsłuch w okularach doskonale działa podczas rozmowy okularnika z panią inspektor przez komórkę, przy czym słychać doskonale nie tylko jego, ale i ją. Nie będę się już czepiał faktu, że układ w okularach działa wszędzie gdzie by się on nie pojawił w całym mieście.
Taniec przy skarbcu - siedmioro napastników. Kto pilnuje interesu i zakładników?
Absurdów są dziesiątki, jeśli nie setki. Nie wiem czy dociągnę do końca, którego zresztą podobno nie ma :/

ocenił(a) serial na 5
besiek_2

Ad 2. Po tej akcji zrobiłem The end z tym serialem. Arturo ma lewą broń, zakladnicy i Moskwa o tym wiedzą a wszyscy padają na kolana, no tak mieli maski i nikt nie wiedział kto mierzy do nich z broni. Pewnie zmienił głos i nikt go nie poznał. Ok. Arturo ma atrapę i mierzy jak by zaraz miał ich zabić. Pewnie zapomniał że to atrapa, był wściekły że ja zabili. Wściekły na co? Przecież wystawił tą sekretarkę aby poszła po tel. Widać to wyraźnie jak udaje i wmawia kobicie że na niej mu zależy aby się poczuła do tajnej misji. Pada hasło strzelać! Arturo to słyszy i się odwraca dostaje w lewe ramię.... rozumiem że to serial że się naciaga wiedza, ale kurde naprawdę aż tak

ocenił(a) serial na 8
krysik_lukaszek

Padli na kolana, żeby snajperzy ich wzięli za zakładników i ich nie zastrzelili, a nie dlatego, że boją się Arturo.

besiek_2

Tak, scenariusz dziurawy jak ser szwajcarski. Jestem w stanie wiele wybaczyć, ale ta scena z tworzeniem portretu pamięciowego Profesora jest jak kopniak w zęby. To już jest toralne robienie z widza idioty.

besiek_2

Trudno się z Tobą nie zgodzić. Niestety coś poszło nie tak i z dobrego potencjalnie kryminału, zrobili dosłownie telenowelę. Zawodowcy płakali kiedy oglądali :p Ale żeby nie było, profesorek i Berlin jakoś ułatwili mi przetrwanie pierwszego sezonu. Można zobaczyć kiedy ma się naprawdę dużoooo wolnego czasu, do obiadu.

ocenił(a) serial na 10
Salmonella

Słabo oglądasz :P
- To, że jest chora na Alzheimera dało się wywnioskować już dużo wcześniej - nie wiedziała, że druga córka ma romans z byłym mężem pierwszej; w szafie miała pełno karteczek z kluczowymi sprawami
- Zasięg mikrofonu to nie 1500 a 150m
- ten 6 miesiąc ciąży to błąd w tłumaczeniu
- "kumulacja akcji z uciekinierami a głównodowodząca i profesor właśnie się bzykają" - Profesor nie wiedział, że cokolwiek niedobrego tam się dzieje
- ostatniego punktu spojlerować nie będę, ale jesteś w dużym błędzie :D
- 3/4 punktów odnosi się do tego, że Profesor coś zaplanował. Mogę Cię zaskoczyć, ale o to właśnie chodzi w tym serialu. Genialny profesor zna każdy ruch policji, jest na niego w jakimś stopniu przygotowany. Te słowa padają nawet z ust prowadzącej akcję policji, jest też wytłumaczone przez samego Profesora.


Nie wiem czy Państwo zauważyli, ale to nie jest serial na faktach. To serial stawiający na luźną rozrywkę, trzymającą momentami w napięciu. Jak nie potraficie odrzucić swojego czepialstwa na te 40-50 minut...to ogólnie współczuję :)

ocenił(a) serial na 5
SilverThunder_1R

Z człowiekiem dającym 10/10 takim serialom nawet nie chce mi się dyskutować, co innego jakbyś dał 7-8/10.
Wszystkie twoje punkty nie są czymś, co tylko ty zauważyłeś bo serial jest prosty jak budowa cepa co nie zmienia faktu że to klasyczne "deus ex machina".

Dla ciebie, za wiki: "Deus ex machina (łac. „bóg z maszyny”, kalka językowa greckiego apò mēkhanês theós) – pojęcie wprowadzone do dramatu antycznego przez Eurypidesa. Zsyłał on w swoich przedstawieniach boga, który gwałtownie rozwiązywał akcję, aby sztuka nie trwała zbyt długo. Maszyną nazywano specjalne urządzenie mechaniczne, dzięki któremu aktor grający boga spuszczany był na scenę z góry na linach. Potocznie stwierdzenie to oznacza wszystkie nagłe zmiany sytuacji, niedające się logicznie wyjaśnić w kategoriach rozwoju wydarzeń."

Co do twojego ostatniego akapitu napiszę, że jeżeli serial jest o napadzie na bank to oczekuję wiarygodnej fabuły bo w sumie można by też kosmitów wstawić bo to tylko rozrywka i nie oczekujmy logiki.

ocenił(a) serial na 10
Salmonella

Sam wystawiłeś 10/10 serialowi...Ucho prezesa...wybitne dzieło, masz rację :D

ocenił(a) serial na 5
SilverThunder_1R

słuszna uwaga, choć na swoje usprawiedliwienie powiem, że +2 gwiazdki dałem za sympatie polityczne :)

ocenił(a) serial na 10
Salmonella

Tego się spodziewałem :) Ale to może po prostu wynikać z różnicy wieku jaka jest między nami, bo gdy Ty zakładałeś tu konto, to ja byłem raczej na początku mojej szkolnej kariery, więc po prostu inaczej patrzymy na różne sprawy :) Do serialu La Casa de Papel podszedłem jak do komediowo-sensacyjnej produkcji i się nie zawiodłem. Kogoś w opisie poniosło z tym Thrillerem.
Osobiście swój jeden punkt dorzuciłem w wyniku zamiłowania do hiszpańskiej kultury.
Pozdrawiam :)

ocenił(a) serial na 5
SilverThunder_1R

Też pozdrawiam

ocenił(a) serial na 9
SilverThunder_1R

Thriller to z definicji utwór w którym fabuła podąża do punktu kulminacyjnego, ma on z założenia wywoływać emocje, poprzez napięcie, niepewność i tajemniczość. Nie rozumiem więc skąd obiekcje co do gatunku, według mnie wszystko się zgadza

ocenił(a) serial na 5
SilverThunder_1R

Bo ten serial raczej celuje w przedział wiekowy 15-30 lat dlatego są w nim watki miłosne i postacie są raczej młode (Denver ,Tokio,Rio,Nairobi) i to własnie oni za bardzo nie pasują do napadu a na nich sie opiera serial

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Salmonella

Koleżko czytam sobie tak co 2 twoje zdanie i jedyne wnioski jakie mogę wysnuć, to że ktoś nauczył Cię nowego zwrotu/określenia (Deus ex machina) a Ty postanowiłeś wachlować nim na lewo i prawo wrzucając w co drugie zdanie. Chcesz posługiwać się należytym słownictwem - spoko. Ale nie rób tego w co 2 zdaniu jakbyś koniecznie chciał pokazać (nawet cytat wrzuciłeś !) jakie fajne słówka umiesz rzucić. Kłuje w oczy.

ocenił(a) serial na 5
Juventus0

1. Nie jestem twoim koleżką.
2. Mnie uczyli, że wnioski wyciąga się po przeczytaniu całości bo inaczej są z d...

ocenił(a) serial na 6
Salmonella

Jesteś jego koleżką, bo tak nakazuje etykieta internetów, Panie.

ocenił(a) serial na 5
nano50

Nie, koleżków to on ma na podwórku, ja jestem jego interlokutorem (takie nowe słowo poznałem). Tzn. on chciałby być moim interlokutorem (jak wspominałem - takie nowe moje słowo) ale na razie to tylko jakieś przytyki robi zamiast napisać jakieś argumenty.

ocenił(a) serial na 6
Salmonella

interlokutor? A cóż to? Nie lepiej rozmówcą? Zwłaszcza, że rozmówca może być bezpośredni lub nie, a interlokutor raczej wskazuje na bezpośrednią rozmowę twarzą w twarz.

ocenił(a) serial na 5
nano50

Pewnie że lepiej ale zarzucił mi nadużywanie świeżo poznanego wyrażenia więc, specjalnie dla niego, użyłem takiego słowa.

Juventus0

Może po prostu powyższy użytkownik chce w ten sposób wyeksponować i podkreślić swoje przywiązanie do sił nadprzyrodzonych i czyni to napędzany pobudkami ad maiorem Dei gloriam

ocenił(a) serial na 5
SilverThunder_1R

ale rozchodzi się o to żeby trzymał napieciu i miał wiecej logiki a wychodzi na to że on trzyma w napieciu bo sa mega naciągane sytuacje w filmach akcji lat 90 az tylu nie ma a tam to sie wybacza albo w takim prison breaku a przy dzisiejszych mega dopracowanych serialach takie rzeczy nie powinny mieć miejsca

ocenił(a) serial na 5
SilverThunder_1R

i własnie o to chodzi Genialny profesor a na tyle głupi żeby spać z pania inspektor no i najlepsze to że zakochali sie w sobie w kilka dni... Najwiekszy napad w historii a genialny profesor nie pomyslał nawet zeby wziać do roboty kogoś kto go zastapi przy kamerach oni maja tam chaos a ten co rusz zostawia ich samych no i z piekną zasadą nie robienia krzywdy i o dziwo w kilku strzelaninach strzelaja tylko po tarczach nawet z karabinu maszynowego.. O to własnie chodzi w tym serialu za duzo tych naciaganych rzeczy sam jestem raczej obronca seriali i nie szukam w nich logiki ale tu ludzie zachwycaja sie akcja ktora wynika z jej braku.... Juz samo to kto bierze udział w napadzie pokazuje że ten profesor nie jest genialny .Porywcza Tokio, socjopata Berlin nie nadaja się do zasady nie robienia krzywdy, Rio i Denver nie nadaja się do napadu i broni i najwazniejsze ich jest za mało . Drukuja pieniadze, kopia 2 tunele ,pilnuja kilku grup zakladnikow ale to nie przeszka im wszystkim naraz sie naradzać albo ponudzic w biurze albo w kiblu..

ocenił(a) serial na 5
Salmonella

Muszę się z Tobą zgodzić, a bardzo tego nie chciałem...Zaczynając, miałem nadzieję na dobre kino, do jakiego przyzwyczaiły ,mnie hiszpańskie produkcje. Niestety - serial jest chwilami tak idiotyczny i naiwny, że mam ochotę go "porzucić". Z drugiej strony intryguje mnie zakończenie do którego chciałbym wytrwać, a mam już za sobą 9 odcinków. Są momenty, które pozwalają na chwilę przyjrzeć się wszystkiemu z większym zaciekawienie, ale są i takie, które wywołują uśmiech politowania godny żenującej komedii.

ocenił(a) serial na 6
Bokciu

Miałem dokładnie to samo. :)

Salmonella

Serial nie jest bardzo zły, ale rzeczywiście inteligentne pomysły kończą się szybko, na pierwszych odcinkach. Wynika z tego, że jest po prostu za długi. Zmusiłem się, żeby obejrzeć do końca. Jeszcze głupsza, moim zdaniem, jest włoska "Suburra: La serie", natomiast świetna niemiecka premiera "Dark", pochłonąłem ten serial od razu w całości.
A tutaj najlepszy jest przypadek Oslo, który po ciosie w łeb i utracie może połowy mózgu mówi tyle samo, co przed ciosem, minę ma podobną, więc trudno go żałować, bo właściwie nic się nie stało. Niestety "Dom z papieru" to wielu papierowych bohaterów. Wspaniałe są natomiast nosy Hiszpanek. Mam wrażenie, że w tam nie piersi czy tyłki, ale obfite nosy decydują o atrakcyjności kobiet.

ocenił(a) serial na 9
milicja

A Oslo po "ciosie w łeb i utracie może połowy mózgu" nie stał się czasem rośliną która już nic nie mówiła i którą trzeba było w końcu uśmiercić?
Bo chyba oglądaliśmy 2 różne seriale.

patkot28

Jest. A teraz przeczytaj jeszcze raz zdanie: "Oslo, który po ciosie w łeb i utracie może połowy mózgu mówi tyle samo, co przed ciosem, minę ma podobną". Tym razem ze zrozumieniem.

ocenił(a) serial na 6
Salmonella

Ciekawe jest jeszcze, że nasza pani inspektor Raquel po roku jest na wolności, przecież wszyscy wiedzieli, że współpracowała z profesorem. No i o ile mogę zrozumieć, że ona przeszła na stronę "bandytów" to kompletnie irracjonalne jest dla mnie to, że Angel nie powiedział policji gdzie jest kryjówka profesora.

Serial nie jest zły, ale trochę przekombinowali

ocenił(a) serial na 9
FlorentinoAriza

A w jaki sposób mieli jej udowodnić współpracę? Wydała policji od razu miejsce kryjówki więc została oczyszczona z podejrzeń.

ocenił(a) serial na 6
patkot28

Może nie oczyszczona, ale zapewne nie chcieli, żeby coś takiego się wydało i za rezygnację być może po prostu wyciszyli sprawę. Akta tajne i dziękujemy Państwu.

ocenił(a) serial na 5
Salmonella

Zgadzam się w 100% - absurd gonii absurd w tej telenoweli.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones