Kiedyś ją uwielbiałem ale od paru lat moja sympatia zmalała do minimum ,
podstarzała , brzydka , koścista ,
wcale nie tak utalentowana maniaczka botoxu i innych specyfików ,
poza Oscarem i 2 innymi nominacjami zero polotu ,
chociażby Kate Winslet przewyższa ją talentem aktorskim .
Oczywiście romans z Tomem Cruisem pomógł ,
nie kwestionuje ich uczuć ,
pewnie siebie kochali ale związek z gwiazdą Hollywood pomógł jej zaistnieć ,
3 wspólne filmy zmusiły ludzi i producentów by zwrócono na nią uwagę ,
jej zamiłowanie do filmów kostiumowych
nie przełożyło się na talent w tego typu produkcjach ,
raptem 3 docenione role podczas gdy inne aktorki już od dawna święciły triumfy ,
do tego jej wyniosłe zachowanie w wywiadach i rzekomo na planach ,
jest już zapomnianą , nie liczącą się aktoreczką ,
od 7 lat jej filmy przynoszą finansowe straty ,
a ona się zachowuje jakby była boginią kina na miarę Katharine Hepburn .
Zęby jak nutria , małe usta , kościsto blada sylwetka ,
wielka jak chłop i do tego ta naciągnięta wyprasowana twarz pozbawiona ekspresji .
Jedna z wielu aktoreczek która była i która przeminie ,
podczas gdy inne będą na kartach historii Kinematografii .