Geena Davis

Virginia Elizabeth Davis

8,0
8 203 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Geena Davis

Pojęcia nie mam za co ten Oscar. Przyjemna rólka ale nie zasługująca na najwyższe laury.

IronMannn

O kurde, ona pokonała wtedy Michelle Pfeiffer („Niebezpieczne związki”)
i Sigourney Weaver („Pracująca dziewczyna”).

IronMannn

Ale musisz przyznać, że jej postać dodała temu nudnemu filmowi kolorytu. I jestem bardziej niż pewien, że Akademia miała właśnie to na uwadze.

Kansas_City_Shuffle

Ogólnie to film mi się podobał. Lubię takie słodko gorzkie opowieści. Ale muszę po części przyznać Ci rację, Davis wniosła wiele ciepła i uroku do tej z początku ponurej opowieści. Chociaż Kathleen Turner też zapadła mi w pamięci a miała znacznie mniej czasu ekranowego. Do tej pory kojarzyłem Ją jako femme fatale lub bohaterkę komedii a tutaj wypada swietnie jako pogrążona w żałobie Matka. Uważam jednak że wyżej wymienione Pfeiffer i Weaver bardziej zasłużyły na statuetkę, za te dwie konkretne role jak i za całokształt.

IronMannn

Trudno się spierać - wszystkie role i ich odtwórczynie są wspaniałe.
Ja posiadam jednak pewien sentyment dla Davis. I przyznam bez bicia, że nie wiem z czego to wynika.
Podobnie mam z Laurą Dern.
Ot, tak.

Kansas_City_Shuffle

Też mam do niej sentyment. Jako dziecko uwielbiałem oglądać „Sok z żuka” i „Długi pocałunek na dobranoc”, z kolei w gimnazjum zachwyciła mnie w „Thelmie i Louise (i za ten film dałbym Jej Oscara, bo podobała mi się bardziej od Sarandon ale miała dużą konkurencje w postaci Foster). Ale uważam że akurat nagroda za „Przypadkowego turystę” to lekkie nieporozumienie, raz że konkurentki bardziej mi się podobały, a dwa - to chyba najmniej lubiana przeze mnie rola Davis, ale to już wyłącznie moje prywatne zdanie. W zasadzie to ta wygrana jest bardzo ciekawa bo zdobyła Oscara a wcześniej, za tę samą rolę nie była nominowana do żadnej, kompletnie żadnej nagrody. W sumie musiało być to dużym zaskoczeniem. Dzisiejsze rozdania nagród są jednak nudne bo już po Złotych Globach wiadomo kto zgarnie nagrody. Szkoda mi Pfeiffer i Weaver (również aktorka mojego dzieciństwa - „Obcy”, „Pogromcy duchów”) bo według mnie są to aktorki które zasłużyły na Oscara znacznie bardziej niż Geena.

Kansas_City_Shuffle

Laure Dern tez bardzo lubię. Pamietam jak kilkanaście lat temu była gwiazda Telekamer i wówczas nasi rodacy śmiali się ze zaprosili podrzędną aktoreczkę dla której ta, wątpliwa nagroda, jest zapewne ukoronowaniem kariery. A tu proszę. W zasadzie po 40tce Laura dopiero zaczęła się rozkręcać i od czasu tych nieszczęsnych telekamer zdobyła 4 Złote Globy, Oscara i masę innych prestiżowych nagród. Aktorka jak wino...

Kansas_City_Shuffle

I w sumie zaskakujące jest to nagłe załamanie kariery Geeny. Rozumiem ze zaliczyła dwie komercyjne wpadki, ale były aktorki które podnosiły się po dużo większych porażkach. A tymbardziej że Davis to w końcu laureatka Oscara i odtwórczyni kultowej roli w „Thelmie i Louise”.

IronMannn

W historii rozdawania oscarów jest tyle pomyłek że głową mała . I dostaje potem taka czy taki oscara nie wiedzieć za co A taka Glenn Close nie ma na koncie ani jednego. to jakaś farsa.

IronMannn

Za co? Za to, że wyszła wręcz z ekranu, przedstawiając obraz kobiety, która żebrała o miłość z taką lekkością i finezją. Jezus jak ja jej kibicowałem w tej roli. Mnie tą interpretacja złapała za serce!! Nie potrafię tak trafnie się wyrazić, ale zagrała tą postać w bardzo dwuznaczny sposób, z jednej strony szalona behawiorystka, zwariowana, z drugiej kobieta skrzywdzona, ale silna, samotnie wychowująca dziecko i ja tak serio zobaczyłem laske, która dla siebie i dziecka w imię milosci, była w stanie zabić! Mnie kupiła!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones