Nic w tym dziwnego, w tym roku wszystko zgarnia francuzik. Co nie zmienia faktu, że chociaż tą nagrodę powinien dostać Fassbender. Aż żal dupe ściska. Oldmana też szkoda, ale on się juz chyba przyzwyczaił.
"Cudze chwalicie, swego nie znacie".
Program o tegorocznych Oscarach: http://www.youtube.com/watch?v=BJVjEVaUX1Y
Nic ciekawego:) to wszystko wiedział wcześniej każdy kto od chociażby kilku lat wstecz ogląda oscary.
Podobało mi się więc oszczędzę Ci żalu na szczęście, z tym tylko, że nic mnie w tym komentarzu nie zaskoczyło:)
Bo i o Oscarach w przeciągu ostatnich kilku lat ciężko powiedzieć, żeby kogokolwiek zaskakiwały. Ostatnia gala, która jako tako trzymała w napięciu to chyba ta z 2008 roku. Teraz to równia pochyła.