jednak Brandon okazał się lepszy w tej roli. Facet jest stworzony do tej postaci. Czas pokaże, czy w innych filmach udowodni swój talent. Szczerze mu tego życzę.
Moim zdaniem Reeve był ideałem supermana, ale Toma Welling też lubię w tej roli.;)
zartujecie prawda? ten koles i caly nowy suprman to totalna porazka, jakby bylo inaczej zrobili by kolejne czesci, poza tym to byl niewypal od poczatku jak dobrali aktora do roli glownej, ten koles...cholera nawet nie pamietam jak sie nazywa a pisze posta na jego stronce na FW :)) no wiec jesli jestes dobrym aktorem i grasz w kinowym filmie o superbohaterze ,w film w ktory wpompowany kupe kasy i jesli jestes dobry w tej roli to dostajesz angaz do kolejnych kasowych filmow jak rowniez masz szanse robic dodatkowo dobre filmy a nie grasz w filmach klasy b badz ciagniesz ogony w czolowkach przecietnych filmow , no raczej :))
Film miał bardzo dobre recenzje, ale mało zarobił. :) Wynika to raczej z tego, że adaptacje komiksów wciąż sprzedają się głównie w USA (wyjątkiem są tylko Batmany), a Superman z Routhem miał GIGANTYCZNY budżet i to pogrążyło serię. Gdyby zarobili więcej albo mniej wydali to pewnie dalsze części by powstały.
Ja nie chcę porównywać tych dwóch odtwórców roli S ,ale baaardzo mile byłem zaskoczony niewiarygodnym podobieństwem tych dwóch aktorów! Zastanawiam się czy go komputerowo nie poprawiali ,żeby był jak najbardziej podobny do Reeve'a. Od razu milej się ogląda!
Ja tam w ogóle nie dostrzegam podobieństwa między nimi. To już Tom Welling jest bardziej podobny do Christophera Reeva
obejrzałam kilka filmów z nim i rewelacyjnym aktorem nie jest, ale czy Reeve też był super aktorem? raczej nie
rola Supermana dla obu była przełomem w karierze i chyba na zawsze będą przez jej pryzmat postrzegani.
obaj spisali się świetnie i ja bym z chęcią obejrzała kolejnego Supermana w wykonaniu Brandona... o ile reżyserem będzie Singer :]
No, ja też bym mógł. :) Ale robią reboot, Supermanem będzie Henry Caville (zresztą też dobry wybór), a kariera Routha się za bardzo przez ostatnie lata nie rozwija. Ale Supermanem był bardzo OK.
szkoda, że nie biorą Routha, ale Cavill źle nie wygląda... ale żeby nosić czerwone gacie na niebieskich rajtkach trzeba mieć to "coś" ;)
Nowy Superman - o ile można wnioskować z niezbyt wyraźnych zdjęć - nie będzie mieć gaci na "rajtkach". :P
powiem szczerze, ze jakos go nie trawię, ale pierwszy spojrzenie na niego i od razu widac supermena... no koles jest po prostu stworzony do tej roli...
obejrzałam...i muszę przyznać że choć Reeve to niezapomniany superman to Brandon już na starcie zrobił mu konkurencje :) twarz i figura stworzona dla tej roli i do tego miękki przyjemny głos całkowicie uzupełniły tą rolę :)
Ja bym wdział Henry Cavilla w roli Supermena. Gościu wydaje się być stworzony do tej roli i może dobrze, że nie dostał roli w Superman: Powrót. Wciąż jest młody więc może zagrać w kilku ekranizacjach Supermanach.
Zgadzam się. Gdyby Cavill zagrał w "Superman: Powrót", to pewnie nie dostałby później angażu do "Człowieka ze stali". :]
...I byśmy mogli mieć właśnie Rutha w "Człowieku ze stali " Ruth najbardziej podobny do Reeve'a i może to okazało się po latach jego przekleństwem bo film był słaby i przez to nie mógł doczekać kontynuacji.
BTW Joe Manganiello nie bardzo mi pasuje do Supermana a był podobno bardzo blisko roli. Fakt koks z niego ale nie ma tego co miał Ruth i co ma Cavill. Być może zagra Batmana :D
Tom Welling powinien dalej grać supka :)a Joe się nadaje na Batmana i Supermana (moim zdaniem of course)