By Boże Narodzenie było radosne! Polecamy filmy na święta

Filmweb autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Najlepsze+filmy+%C5%9Bwi%C4%85teczne.+Top+15+film%C3%B3w%2C+kt%C3%B3re+warto+obejrze%C4%87-144868
By Boże Narodzenie było radosne! Polecamy filmy na święta
źródło: Getty Images
autor: Scott Olson
Redakcja Filmwebu życzy Wam wszystkiego najlepszego z okazji świąt Bożego Narodzenia. Oby te święta przebiegły Wam spokojnie, w radosnej atmosferze. O to ostatnie możecie zadbać dobrze dobierając filmy na świąteczny seans. Dlatego też przypominamy nasz ranking z najlepszymi filmami na Święta.

Odwieczne pytanie: co oglądać w święta? Filmowa oferta na święta Bożego Narodzenia jest tak obfita jak niejedna wigilijna uczta. Wszystkiego zjeść - i obejrzeć - jednak się nie da. Dlatego postanowiliśmy pomóc i wybraliśmy dla Was najlepsze filmy świąteczne. Na liście nie mogło zabraknąć takich żelaznych wigilijnych klasyków jak "Kevin sam w domu", "Cud na 34. ulicy" czy "Grinch: Świąt nie będzie". Ale znajdziecie tu i mniej oczywiste i mniej klasycznie "świąteczne" typy: chociażby... "Oczy szeroko zamknięte". Bez niespodzianek nie byłoby świąt!

Co obejrzeć w święta? Najlepsze świąteczne filmy - ranking



Oczywiście każda lista jest listą niepełną: każdy ma w końcu własną opinię, które filmy świąteczne to najlepsze filmy świąteczne. Proste: ktoś woli barszcz, a ktoś zupę grzybową, ktoś bigos, a ktoś karpia. Ktoś spyta więc, gdzie są takie filmy jak "Listy do M.", "Jack Frost", "Święta Last Minute" czy "Świąteczna gorączka". Ktoś przekornie poprosi o świąteczne horrory typu "Świąteczne zło", "Czarne święta" czy "Krampus. Duch świąt". Umówmy się więc, że nasz top to po prostu czubek góry lodowej, na którym znalazły się świąteczne filmy, które nie zamykają tematu, tylko otwierają pole do dalszych poszukiwań. Piszcie więc w komentarzach, jakie świąteczne filmy należą do Waszych ulubionych i jakie świąteczne filmy to dla Was tradycja.

Jedno jest pewne: lubimy świąteczne filmy i nie wyobrażamy sobie bez nich świąt. Święta Bożego Narodzenia to też w końcu... święto kina.

Świąteczny klasyk, w którym bohaterów jest więcej niż potraw na stole wigilijnym. Przy okazji wzór dla szeregu innych klasyków na święta - w tym polskiej serii "Listy do M.". Panorama kilkunastu miłosnych historii o różnej temperaturze, opowieść o uczuciach skomplikowanych i o uczuciach bardzo prostych. Obraz Richarda Curtisa powszechnie uznaje się za komedię romantyczną, lecz twórcy "To właśnie miłość" grają raczej na nutę tragikomiczną. W rolach głównych plejada gwiazd: Hugh Grant, Emma Thompson, Liam Neeson, Colin Firth, Alan Rickman, Laura Linney, Keira Knightley oraz rozsadzający ekran Bill Nighy.


"Zły Mikołaj" odbiega od stereotypu pociesznego brodacza i dotrzymuje zawartej w tytułowym epitecie obietnicy: pije, klnie, kradnie i uprawia seks. Film Terry'ego Zwigoffa to opowieść o dwóch oszustach, którzy wykorzystują świąteczną gorączkę, by nielegalnie obłowić się w przebraniach Świętego Mikołaja i jego elfa. Na ich drodze staje jednak pewien 8-latek, który uświadomi im prawdziwe znaczenie i czar Świąt Bożego Narodzenia. W obsadzie Billy Bob Thornton, Lauren Graham, Bernie Mac, Tony Cox i Hayden Bromberg. Czasem najlepsze świąteczne filmy to najmniej oczywiste świąteczne filmy.


"Gremliny rozrabiają" to film świąteczny z morałem, że zwierzątka nie sprawdzają się jako prezenty pod choinkę. Oto w czasie Bożego Narodzenia złośliwe gremliny terroryzują spokojne miasteczko. Reżyser Joe Dante z anarchicznym zapałem inscenizuje kolejne psikusy tytułowych stworków i z nieskrywaną frajdą stawia na głowie idylliczną amerykańską scenerię. Pamiętajcie: różnica między uroczym a potwornym to czasem kwestia byle kropli wody. Kto powiedział, że wariackie komediowe horrory to filmy, które nie sprawdzają się jako filmy świąteczne? W obsadzie m.in. Zach Galligan, Phoebe Cates, Hoyt Axton i Corey Feldman.


Jednym z kryteriów przy ustalaniu listy najlepszych filmów na Boże Narodzenie jest kryterium muzyczne. "Spotkamy się w St. Louis" kwalifikuje się z miejsca dzięki Judy Garland śpiewającej "Have Yourself a Merry Little Christmas". Film, który wyreżyserował Vincente Minnelli, to jeden z najważniejszych amerykańskich musicali i niezaprzeczalny świąteczny klasyk, choć obowiązkowe bożonarodzeniowe ciepełko ma tu swoją mroczną podszewkę. St. Louis, 1903 rok. Biznesmen Alonzo Smith (Leon Ames) ma cztery córki. Jedna z nich, 17-letnia Esther (Judy Garland), zakochuje się w chłopaku z sąsiedztwa - Johnie (Tom Drake). Pewnego dnia ojciec otrzymuje propozycję pracy w Nowym Jorku. Rodzina Smithów jednak nie chce opuszczać rodzinnego miasta... W obsadzie również m.in. Margaret O'Brien i Mary Astor.


11
Jeden z dziwniejszych i najbardziej przewrotnych filmów bożonarodzeniowych, który dziwnie prezentuje się zarówno pod choinką, jak i na półce z serią o Batmanie. "Powrót Batmana" sprawia bowiem wrażenie filmu Tima Burtona, do którego przypadkowo zaplątał się tytułowy bohater (Michael Keaton). Ale nic w tym złego. Reżyser podbija poprzeczkę ekscentryczności i wrzuca Człowieka-Nietoperza w sieć swoich obsesji. Nad filmem unosi się przede wszystkim duch niemieckiego ekspresjonizmu, zaklęty w stylizowanym na Doktora Caligariego Pingwinie (Danny DeVito) czy postaci noszącej znane filmoznawcom nazwisko Max Shreck (Christopher Walken). A i tak show kradnie wszystkim Michelle Pfeiffer jako Selina Kyle/Kobieta Kot. Oto grupa outsiderów, których czeka smutna, gotycka gwiazdka.


"Opowieść wigilijna" Dickensa spopularyzowała schemat bożonarodzeniowej opowieści o kimś, kto nienawidzi Bożego Narodzenia. Godnym następcą Scrooge'a jest Grinch. Adaptację klasycznej książki Dr Seussa "Grinch: Świąt nie będzie" przygotował geniusz animacji Chuck Jones, a głosu głównemu bohaterowi użyczył Boris Karloff (który pełni również rolę narratora). "Grinch: Świąt nie będzie" to opowieść o mieszkającym pod miasteczkiem Ktosiowo zielonym stworze, który postanawia przebrać się za Świętego Mikołaja i ukraść mieszkańcom miasteczka prezenty. Ale nie obejdzie się bez happy endu: nawet Grinchowi udzieli się w końcu świąteczny duch.


Clark Griswold i Boże Narodzenie to wybuchowe połączenie, ale też przepis na komediowy samograj. "W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju" to przede wszystkim satyra na świąteczną presję, by choinka była największa, lampki najjaśniejsze a święta najweselsze. Chevy Chase i scenarzysta John Hughes adekwatnie nie znają więc umiaru w wyśmiewaniu wigilijnych zapędów swojego bohatera, stawiając na głowie wizerunek świąt Bożego Narodzenia jako miłego, spokojnego czasu. W obsadzie "W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju" znaleźli się również m.in Beverly D'Angelo, Randy Quaid i Diane Ladd.


Skoro święta to czas miłości i akceptacji, "Carol" to idealny film świąteczny. Reżyser Todd Haynes opowiada rozgrywającą się w Nowym Jorku lat 50. historię zakazanej miłości. Pracująca w luksusowym domu towarowym Therese (Rooney Mara) podczas gorączki świątecznych zakupów poznaje Carol (Cate Blanchett) – niezwykłą kobietę, uwięzioną w małżeństwie bez miłości. Spotkanie odmieni ich życie na zawsze, choć cena za chwile szczęścia będzie wysoka. Subtelna, zbudowana na delikatnej reżyserii i dwóch rewelacyjnych aktorskich kreacjach ekranizacja powieści Patricii Highsmith to bożonarodzeniowa propozycja dla ambitnych i wrażliwych, którzy lubią nieoczywiste świąteczne filmy.


"Elf" to jeden z nieoczekiwanych świątecznych klasyków. Will Ferrell wciela się w Buddy'ego, który jako niemowlę został przygarnięty przez elfy Świętego Mikołaja. Osiągnąwszy dorosłość i niezbyt elfie rozmiary, wyrusza do Nowego Jorku, by odnaleźć swojego biologicznego ojca. Jon Favreau snuje opowieść o przywracaniu prawdziwego znaczenia Bożego Narodzenia w świecie, który zatracił sens świąt. Twórcom udaje się połączył absurdalny humor z autentyczną świąteczną słodyczą. Jeśli chcecie się pośmiać w wigilijny wieczór - nie ma to jak "Elf". W obsadzie również m.in. Zooey Deschanel, James Caan, Bob Newhart i Mary Steenburgen.


Mało kto stawia ostatni film Stanleya Kubricka na półce "świąteczne filmy", ale czemu by nie? Mistrz kontynuuje tu po prostu swoją grę z gatunkami filmowymi: a "święta" w kinie to po prostu kolejny gatunek. Po satyrze politycznej, science-fiction, filmie wojennym i horrorze przyszła pora na wyciszony dramat rodzinny z choinką w tle. Bożonarodzeniowa atmosfera jest tu zarazem świetnym kontrapunktem dla małżeńskiego kryzysu, jak i bezbłędnym katalizatorem konfliktów między dwójką bohaterów, których grają - wówczas jeszcze będący parą - Nicole Kidman i Tom Cruise. Kubrick zabiera nas na drugą stronę tęczy, obiecując erotyczny thriller, a potem przewrotnie dając nam po łapkach. "Oczy szeroko zamknięte" to propozycja dla widzów znudzonych perypetiami niejakiego Kevina.


"Cud na 34. ulicy" (znany też jako "Cud w Nowym Jorku") to remake świątecznego klasyka z 1947 roku, który równie dobrze mógł zając tę samą pozycję w naszym zestawieniu. Oto opowieść o Świętym Mikołaju z centrum handlowego, który musi udowodnić - całemu światu oraz jednej małej dziewczynce - że jest prawdziwym Mikołajem. Przy okazji daje nam lekcję świątecznej magii. Wersja Lesa Mayfielda to eleganckie kino familijne, które dowodzi, że klasyczna hollywoodzka formuła sprawdza się także w latach 90. W obsadzie Richard Attenborough, Mara Wilson, Elizabeth Perkins i Dylan McDermott.


"Miasteczko Halloween” to przykład kalendarzowej inwencji: film pokazujący, co by było, gdyby połączyć Boże Narodzenie z Halloween. Znudzony straszeniem Jack Skellington postanawia spróbować swoich sił jako Święty Mikołaj, a reżyser Henry Selick i producent Tim Burton pokazują Boże Narodzenie od nowej, upiornej strony. Faktycznie: jest coś groźnego w idei ubranego na czerwono ekscentryka, który zakrada się nocami do domów. Genialny dizajn i zachwycająca poklatkowa animacja sprawią, że po tym filmie już zawsze będziemy podejrzliwie spoglądać pod choinkę.


Wypisane krwią na bluzie martwego terrorysty "teraz mam karabin maszynowy, ho ho ho" to już dziś klasyka bożonarodzeniowej epistolografii. John McClane (Bruce Willis) nie jest może typowym świątecznym bohaterem. Do tego mało kto chciałby spędzić gwiazdkę jako zakładnik w Nakatomi Plaza. A jednak "Szklana pułapka" - opowieść o zwykłym facecie, który musi przetrwać trudny wieczór w antypatycznym towarzystwie - ma w sobie coś z atmosfery przy stole wigilijnym. McClane to nasz bohater, który dziarsko robi dobrą minę do złej gry, ale zamiast intonować "przybieżeli do Betlejem" rzuca "yippee-ki-yay". W obsadzie również niezapomniany Alan Rickman jako Hans Gruber, który ewidentnie zasłużył na rózgę.


"Kevin sam w domu" musiał znaleźć się na tej liście. Jeśli film świąteczny staje się świąteczną tradycją, to chyba najlepszy dowód, że spełnił swoją rolę. Oglądając taki film jak "Kevin sam w domu" regularnie co roku łatwo się przyzwyczaić i nie docenić brawurowego połączenia komedii familijnej i slapsticku, jakie przygotował reżyser Chris Columbus. Historię zna przecież każdy: przez świąteczny pośpiech ośmioletni Kevin zostaje sam w domu na Boże Narodzenie. Będzie musiał stawić czoła dwójce włamywaczy. W obsadzie m.in. Macaulay Culkin, Joe Pesci, Daniel Stern, Catherine O'Hara oraz John Candy w niezapomnianym epizodzie.


Na miejscu pierwszym uplasował się film, który stanowi definicję bożonarodzeniowego klasyka: ideał, do którego aspirują nawet najlepsze filmy świąteczne. "To wspaniałe życie" opowiada o George'u Baileyu (James Stewart), małomiasteczkowym dobroczyńcy, który wpada w tarapaty finansowe i znajduje się na skraju samobójstwa. Z opresji ratuje go anioł stróż, który pokazuje mu, jak wyglądałby bez niego świat. "To wspaniałe życie" to jakby "Opowieść wigilijna" wstecz. Reżyser Frank Capra snuje historię tyleż o gorzkim pogodzeniu z rzeczywistością, co o tym, że prawdziwe bogactwo tkwi w byciu i dzieleniu się z bliskimi. Co brzmi jak idealne przesłanie najsłynniejszego filmu na Boże Narodzenie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones