Już pierwsza część pozytywnie mnie zaskoczyła. Myślałam, że to będzie typowy film dla znudzonych życiem mamusiek ale nie! Nie mam dzieci i nie jestem w temacie problemów z jakimi borykały się bohaterki. Podchodzę też z dystansem do "głupkowatych" komedii, których motywem przewodnim są tak żenujące sceny, że aż nudne. W Złych Mamuśkach wszystko jest tak wkomponowane i połączone ze świetnymi dialogami, że sceny bawią do łez ;) Wszystkie bohaterki wzbudzają sympatię i rozśmieszają. Jednak jak dla mnie Carla rozwala system! ;) Jedna z lepszych komedii ostatniego czasu na której szczerze się uśmialiśmy ze znajomymi w kinie. Dwie części dostały ode mnie 8 ale chyba nawet mogę powiedzieć, że druga jest lepsza. Jeśli ktoś nie oglądał pierwszej części to spokojnie można iść do kina ale polecam zacząć od 1. Poza głównymi bohaterkami pojawiają się osoby z poprzedniej części i wiadomo "kto, co i dlaczego" ;)