Fajna, przyjemna komedia, z której można się pośmiać a czasem wzruszyć. Cieszę się, że jest coraz więcej filmów o tematyce LGBT + z happy endem, kiedy byłem nastolatkiem prawie wszystkie filmy z wątkami queer miały tragiczne zakończenia.
Książkę czytałem z pół roku temu, film mimo, że momentami się od niej rozni...
Bardzo ciężko jest przenieść fabułę książki do filmu.
Jeśli ktoś się tego podejmuje powinien mieć na to pomysł. A tu go brak. Postacie zostają wprowadzone bez przemyślenia, bez głębi, ciezko kogoś polubić. Wydarzenia odtwarzają książkę ale nie ma wytłumaczenia często co dlaczego, a jeśli jest jest to w formie jednego...
Wielu obawiało się, że główni bohaterowie nie będą mieć żadnej chemii, ale casting był strzałem w dziesiątkę. Szczególnie Nicholas świetnie wypadł, jak on gra twarzą i oczami, wszystkie emocje i uczucia miał tam wypisane.
Nie wiem jak wam ale bardziej do gustu przypadła wersja filmowa niż książka sama w sobie przeczytanie książki zajęło mi tydzień ale jakoś nie byłam nią zafascynowana ale jak na komedie romantyczną wersja filmowa spodobała mi się bardzo nie tylko ze względu na fantastyczną obsadę filmową może i różni się momentami od...
więcejPowiem szczerze: rozczarowałam się. Film jest naprawdę średni, chemia między głównymi bohaterami w moim odczuciu taka sobie - jeśli chcecie zobaczyć dobry aktorski duet to koniecznie obejrzyjcie good omens - Micheal i David radzą sobie 1000 razy lepiej niż książę i Alex. Serio, jesteś w związku opartym na seksie przez...
więcejDzięki temu, że w scenariuszu pominięto wiele pobocznych wątków i wprowadzono zmiany w biografiach niektórych postaci, film nabrał tempa i wiarygodności. Ogląda się go z przyjemnością, do czego przyczyniają się również błyskotliwe dialogi. Aktorzy odtwarzający główne postaci są doskonale wpasowani w role i widać, że...
więcejCałym sercem jestem za oswajaniem tematyki LGBTQ+ bo jest to część naszego ludzkiego życia. A po homofobicznych reakcjach i braku szacunku wnoszę, że to oswajanie jest jeszcze bardzo potrzebne. I w tym kontekście ten show swoje zrobił.
Na początku film mi się podobał, później zobaczyłam że przeradza się w komedię (od...
Wiem z czego wynika ten trend w filmach i serialach, ale mimo akceptacji takiej zmiany (ochrona młodocianych aktorow przed wszelkiego rodzaju nadużyciami i wykorzystaniem), cały czas trudno mi to oglądać. Szczególnie tu, przy wyjątkowo słabej obsadzie. Bohaterów grają dwa dębowe pienki, coś w stylu naszych braci...
więcejOd razu widać że książka i film są amerykanskie. Brytyjskie torty pokrywa się tzw nomen omem Royal icing, który tworzy dość twarda, gładka powierzchnię. Więc nie da się wysmarować kremem jak to pokazano w filmie, w książce chyba inaczej to było rozegrane. Cała scena pozbawiona cakowicie wdzięku, charmu i...
Może mi ktoś wyjaśnić z czego wynika tak wysoka ocena jego gry?
Przecież ten facet w ogóle nie gra tylko "wygląda".
Ma ekspresję mapeta i jedną minę z niedomkniętymi ustami w pozostałych scenach.
Jest beznadziejny, tak samo jak w każdej poprzedniej roli.
To ocena gry, czy wybory miss?
Uma jako matka Alexa i panie prezydent. Rozumiem, że południowy akcent ma świadczyć, że rodzina pochodzi z Teksasu?