Wzruszająca historia:p

Ja też się popłakałem ;p.

Pozdrawiam!

Warto było wydawać kasę na Batman Forever i Batman & Robin? Bo to chyba prawdziwą sztuką nie jest...

Akurat te dwa ostatnie kupiłem dla samych materiałów dodatkowych.

Wkurza mnie, że Burtony nie są wydawane osobno, tylko razem w pakiecie z tym kałem co powstał za kadencji Shitmakera ;/

A fajne przynajmniej te dodatki?

Dodatki jak najbardziej super. Scenografia (wspaniale to wygląda od kuchni), kostiumy, make-up, efekty specjalne, dokumenty o realizacji (wypowiedzi głównie Schumachera i aktorów), wizytówki poszczególnych postaci, sceny niewykorzystane, teledyski. Trochę tego jest. Wg mnie się jak najbardziej opłacało, choć trudno czasem nie zapłakać ze śmiechu - kiedy w dodatkach do "Batman i Robin" Schumacher i reszta ekipy stara się wmówić, że czwarta odsłona nietoperza była dobrym filmem, tylko widzowie źle ją przyjęli. Ostatnia "Batman i Robin" ma zresztą najlepsze wydanie pod względem wyboru ścieżki dźwiękowej: oryginał z napisami, lektor polski, oraz... polski dubbing! ;d. Więc w sumie badziew Schumachera poprawia humor jak się go zapuści po polsku.

No niestety w momencie powstawania "Forever" Hollywood piszczało, że będzie to trzecia odsłona serii tylko nieco zmieniona. Tak zostało do dzisiaj. Cechy wspólne Batmanów Burtona i Schumachera to zaledwie: Alfred, komisarz Gordon i oczywiście kostium nietoperza, gdzie nie można przekręcić głową. A różnice? Na ten temat to już można by książkę napisać. Ale Hollywood ma niestety swój sposób liczenia części cyklu.

Pozdrawiam!

Czy przypadkiem na dvd do B&R Joel nie przepraszał fanów za stworzenie tego filmu?

Chętnie bym zobaczył te dodatki ale tak bardzo mi szkoda kasy, że wolę już sobie ściągnąć jakiegoś animowanego Batmana z UK :)

Również pozdrawiam.

Jak ktośby chciał zobaczyć Joela przepraszającego za Batmana i Robina,
Proszę bardzo
http://www.youtube.com/watch?v=Iy4Pg1GRT2c&feature=related