„- Żeby pokazać ojcu, jak idealną córkę stworzył, odstrzeliła sobie idealną twarz”, „- Tata nas nie dotykał. – Ale przekonywał, że może, jak kot Schrödingera. Stanie się, czy nie, stanie, czy nie”. Trudno uwierzyć, że ktoś to napisał, a potem sfilmował i z własnej nieprzymuszonej woli postanowił pokazywać pod swoim nazwiskiem. Zła karma, bardzo niedobra.