Między innymi kwestia Ben Affleck'a zaczynająca się słowami "Tak bardzo nienawidzimy teraźniejszości, że chcielibyśmy wrócić do przeszłości" w której w dalszej części mówi o tym czym są dla nas nasze dzieci.
Również chwyta za serce ostatnia scena kiedy Jay rozmawia ze swoją córką.
Wbrew pozorom całkiem wartościowy seans.