Jasno, krótko i na temat. Ciekawie zarysowane postaci (oczywiście głównie Chocolat), choć zabrakło mi nieco Footita. Zdjęcia, fabuła poprawna. Nie ma się specjalnie do czego przyczepić, film trzymał w napięciu, ani chwile nie nudził. Oczywiście zabrakło czasu by pokazać w pełni okres życia po rozpadzie duetu.
A tak na marginesie zachwycona jestem Omarem Sy. Znam go tylko z nietykalnych, ale jestem zauroczona jego talentem aktorskim, mimiką, giętkością :)