Obejrzałem film.. i o czym innym czytałem a co innego zobaczyłem. Film jest zwyczajnie nudny, absolutnie żadna komedia. Jego treść jest o niczym. Ktoś miał wizję, ktoś inny w nią uwierzył i wyłożył kasę, tak powstał ten gniot. Potem poszła kasa na promocję.. być może na kupienie ilus tam pochlebnych recenzji.. no i mamy to co mamy, czyli wielkie rozczarowanie po obejrzeniu.
Tak, ja wiem. Nie zrozumiałem.. tylko od kiedy komedia jest gatunkiem, który trzeba rozumieć?!
Podsumowując, przez półtorej godziny, mogłem zrobić wiele nikomu niepotrzebnych rzeczy, wybrałem najgorszą z możliwością, obejrzałem tego gniota.