20 lat od premiery,a oglądało mi sie go ostatnio lepiej niz za pierwszym razem. Fabuła nie jest specjalnie skomplikowana,brak tu i ówdzie napięcia,nie wszystkie przebieranki Kilmera są zabawne,ale o dziwo,oglada się. Mroźna Moskwa,jako tlo afery szpiegowskiej,to fajny pomysł,ale i tak to, czym mnie ten film kupił, to relacja Kilmer-Shue-toż to Prawdziwy Romans jest! Very Hot. Rzadko sie zdarza,żeby w kinie,a zwlaszcza w kinie akcji pokazac tak pogłębioną relację. Naprawdę przyjemnie się na nich patrzy. Na pewno mozna byłoby to i owo w filmie poprawić (jak wiemy film zrobił klapę w kinach) ,ale i tak jest nieźle.