Film z pewnością nie jest horrorem, do kryminału też mu trochę brakuje. Co jednak nie znaczy, że film jest do niczego. Historia oparta jest na faktach, więc można zapomnieć o nagłych zwrotach akcji, zaskoczeniu itp.
Sylwetki bohaterów są jasno i wyraźnie nakreślone - porucznik, który tropi tytułowy ciemny charakter...